Młodzieniec doczekał się domu i rodziny [ADOPCJA]

Kiedy trafił do schroniska był maluchem. Ludzie nie dali mu wcześniej poznać dobroci i miłości. Właściwie znał tylko życie w schronisku. Codzienne rytuały, pieszczoty i zabawy z wolontariuszami, spacery – to zdawało się dawać mu szczęście. Ale przecież innego nie doświadczył.

Nauczył się funkcjonować w warunkach jakie znał od wczesnych miesięcy swego życia. Ale my wciąż wierzyliśmy, że ktoś pokocha tego grzecznego, mądrego, miłego młodzieńca. Wierzyliśmy, że znajdą się ludzie, którzy dadzą mu ogrom ciepła i ludzkiej miłości. Dadzą DOM.

Doczekał się młodzieniec. Rozpoczął NOWY etap w swoim życiu z rodziną, która go pokochała od pierwszej chwili.

Nasze wzruszenie było ogromne, a radość młodzieńca równie wielka. Dziękujemy.

Zachęcamy do adopcji naszych podopiecznych. Marzenia się przecież spełniają. Pomóżcie spełnić skryte marzenia naszych podopiecznych. Czekają na Was, miskę z jedzonkiem i ciepłe posłanko u boku człowieka. Tak wiele i tak niewiele.